ŚWIĘTA BOŻEGO NARODZENIA W KASISI
Święta, święta i po świętach… To powiedzenie wydaje się bardzo trafne. Pozwala nam jednak, jako księżom, na refleksję i dziękczynienie za wszystkie celebracje, szczególnie sakramentów spowiedzi, Pierwszej Komunii Świętej, chrztu i małżeństwa. Świąteczny czas łączy się też z odwiedzinami chorych po domach, co bywa okazją do wielu radosnych spotkań, ale też wielkim wysiłkiem, bo wizyty te mają miejsce po skończonych uroczystościach i nieraz jesteśmy już bardzo zmęczeni.
TRAKTOREM NA MSZĘ
W tym roku w okresie Bożego Narodzenia mieliśmy 200 chrztów. To wspaniałe osiągnięcie dla parafii. Tylko w jednej stacji misyjnej – Chainda – było 80 niemowląt do chrztu i ludzie ustawili się w długiej kolejce, wychodzącej daleko poza wejście do kościoła.
W głównym centrum naszej parafii Kasisi mieliśmy w Wigilię Bożego Narodzenia 20 dzieci do chrztu, Pierwszą Komunię Świętą i tradycyjnie po Ewangelii młodzież zagrała sceny z przeczytanego fragmentu Ewangelii, coś na wzór bożonarodzeniowych jasełek, które bardzo się udały. Zagrane sceny mają na celu lepsze zobrazowanie treści tego, co wierni usłyszeli w przeczytanym Słowie Bożym. Po takim przedstawieniu wygłaszam homilię, w której nawiązuję do przeczytanego fragmentu Ewangelii, a także komentuję treść przedstawienia.
Nazajutrz w Boże Narodzenie odprawiłem Mszę św. w Kaposhi, gdzie zebrali się wierni z 8 stacji misyjnych. Przyjechały nawet dwa traktory z przyczepami, służąc jako lokalny środek transportu. Były też scenki po Ewangelii przygotowane przez młodzież, chrzty oraz Pierwsza Komunia Święta. Dostałem bardzo dużo darów: kozę, 3 kury, trochę warzyw i owoce, które ofiarodawcy przekazywali mi w uroczystych tańcach. W Eucharystii wierni uczestniczą z dużą pobożnością i uwagą, a po zakończeniu Mszy często zaczynają się wrzawa, tance i głośne, radosne śpiewy.
SYNOWIE Z DALEKA
W drugi dzień świąt odwiedziłem kolejną stację misyjną w Kachangwa. Msza św. była pod drzewami. Bardzo podniosłe chwile. Ludzie starannie się przygotowali. Były ładnie ubrane młode dziewczęta, tzw. stelle, i długo trwające przed Mszą św. Tańce. Duże wrażenie zrobiły na mnie tańce św. Józefa i Maryi z zawiniątkiem, które przedstawiało nowo narodzonego Jezusa.
Okres Bożego Narodzenia skończył się wraz ze świętem Chrztu Pańskiego. Wcześniej cała liturgia Trzech Króli została przygotowana przez dzieci, które śpiewały psalmy, wykonywały czytania mszalne oraz tańce liturgiczne. Także w ich ręce wierni składali ofiary. Wszystko poszło bardzo sprawnie. W celebracji liturgicznej wzięli też udział dawni ministranci. Niektórzy z nich w podeszłym wieku. Sprawdziło się zdanie z pierwszego czytania Księgi Izajasza, który mówi: „Twoi synowie przychodzą z daleka” (Iz 60,4).
NADZIEJA NA DOBRE PLONY
U nas Boże Narodzenie co roku jest „po wodzie”, ponieważ właśnie wtedy rozpoczyna się pora deszczów. Trwa ona praktycznie od początku grudnia. Dojazdy do stacji misyjnych są wtedy utrudnione. Na drogach zalegają ogromne kałuże, mające nieraz nawet do 10 m długości, a niektóre z nich są też dość głębokie. Jak na razie udaje się nam je pokonywać i cało docierać do celu.
Początek pory deszczowej związany jest z wieloma pracami na polach. Ziemię orze się przeważnie przy pomocy bydła, sieje się kukurydzę, sadzi słodkie ziemniaki, orzeszki ziemne, soję oraz fasolę. Przy domach uprawia się rzepę, kapustę, cebulę, pomidory oraz inne afrykańskie warzywa, które w Polsce nie są znane. Od początku mojego pobytu w Kasisi co roku staram się zagospodarowywać ziemię wokół kościoła. Sieję więc kukurydzę, soję, sadzę słodkie ziemniaki i fasolę. Przynosi to pewien dochód, ale najważniejsze, by pokazać, że zagospodarowujemy teren, który w przyszłości może przydać się w rozwoju parafii. Parafianie są oddani i gorliwie przychodzą, by pomagać przy zbieraniu plonów. W tym roku najwięcej zasialiśmy soi, którą łatwo sprzedać na paszę dla zwierząt i produkcję oleju. Jak na razie mamy dobre deszcze, więc wszystko ładnie rośnie i jest nadzieja na dobre zbiory.
Serdecznie pozdrawiam i życzę w nowym roku wielu Bożych łask. Szczęść Boże!
O. Jakub Maria Rostworowski SJ,
misjonarz z Zambii
Styczeń 2023 r.