ŻYCZENIA NA WIELKANOC 2025.
Głośmy światu Chrystusa Zmartwychwstałego!
„Chrystus zmartwychwstał. Prawdziwie zmartwychwstał. Alleluja!”
Podczas liturgii Wigilii Paschalnej kapłan, gdy błogosławi świecę – mającą stać się Paschałem symbolizującym zmartwychwstałego Chrystusa – wypowiada słowa „Chrystus wczoraj i dziś. Początek i koniec, Alfa i Omega. Do Niego należy czas i wieczność.
Jemu chwała i panowanie przez wszystkie wieki wieków. Amen”, jednocześnie kreśląc rylcem na świecy liczbę bieżącego roku. Następnie wbija w ten nowo powstały Paschał pięć ziaren kadzidła, które przypominają pięć ran Zbawiciela. Obrzęd ten, praktykowany rokrocznie podczas wielkosobotniej liturgii, przypomina w sposób oczywisty, że Chrystus jest Panem czasu. On, Jezus Chrystus, jest jego początkiem. Przez Niego – Słowo Przedwieczne, które istnieje od zawsze – świat został stworzony. Święty Jan w Prologu Ewangelii powie: „[Słowo Przedwieczne] było na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało” (J 1,2–3).
Czas w chrześcijaństwie ma wymowne znaczenie. Jego początek czy „punkt zerowy” to moment stworzenia, kiedy Bóg istniejący od „zawsze” powołuje do istnienia świat materialny. Nieodłącznymi przymiotami tego świata będą czas i przestrzeń. W tych dwóch wymiarach rozegra się cała historia zbawienia, której punktem kulminacyjnym jest „pełnia czasu”. Z kolei końcem świata będzie powtórne przyjście Syna Bożego, kiedy to – jak czytamy w Pierwszym Liście św. Pawła do Koryntian – „Wreszcie nastąpi koniec, gdy przekaże królowanie Bogu i Ojcu i gdy pokona wszelką Zwierzchność, Władzę i Moc” (1 Kor 15,24).
W Jezusie Chrystusie, Słowie Wcielonym, czas staje się wymiarem Boga, który jest wieczny sam w sobie. Dla Boga czas nie płynie, nic nie przemija… On sam istnieje poza wymiarami zarówno czasu, jak i przestrzeni. Czas i przestrzeń istnieją wyłącznie wewnątrz świata materialnego. Z przyjściem Chrystusa rozpoczynają się – w naszym, materialnym, wymiarze „ostateczne dni” (por. Hbr 1,2) i „ostatnia godzina” (1 J 2,18), a zaczyna się czas Kościoła, który trwać będzie do Paruzji (zob. Jan Paweł II, Tertio Millennio Adveniente, Watykan 10.11.1994).
Jezus Chrystus jest Panem czasu, jego początkiem i wypełnieniem. Każdy rok, każdy dzień i każda chwila zostają ogarnięte Jego Wcieleniem i Zmartwychwstaniem, by w ten sposób odnaleźć się w „pełni czasu”. Dlatego Kościół żyje i sprawuje liturgię w granicach każdego roku. „Rok kalendarzowy zostaje przeniknięty rokiem liturgicznym, który odtwarza poniekąd całą tajemnicę Wcielenia i Odkupienia, rozpoczynając się w pierwszą Niedzielę Adwentu, a kończąc w Uroczystość Chrystusa Króla, Pana wszechświata i Pana dziejów. Każda niedziela przypomina dzień Zmartwychwstania Pańskiego” (Jan Paweł II, Tertio Millennio Adveniente) i wskazuje nań jako centrum życia chrześcijańskiego i naszej misji. A misja ta to właśnie głoszenie Chrystusa Zmartwychwstałego. Niedziela Zmartwychwstania jest najbardziej kulminacyjnym tego momentem.
DRODZY PRZYJACIELE I POMOCNICY MISJI, SZANOWNI PAŃSTWO
Na tegoroczną Niedzielę Zmartwychwstania Chrystusa, którą tak uroczyście obchodzimy, życzę Wam, aby Zmartwychwstały Chrystus napełnił Was żarem swojej Miłości. Aby pobudził Waszą wyobraźnię do zainteresowania się wielkanocnymi tajemnicami, a Wasze umysły do jeszcze lepszego ich rozpamiętywania. Radość Wielkanocnego Orędzia niech Wam wszystkim dodaje odwagi i zapału, abyście nie bali się wychodzić do bliźnich i nieśli im Dobrą Nowinę o zbawieniu – przede wszystkim przez dawanie przykładu dobrego, religijnego i zgodnego z Ewangelią życia, byście w ten sposób głosili światu Chrystusa Zmartwychwstałego. On odkupił człowieka, umierając na Krzyżu za nasze grzechy i grzechy całego świata. Przez swoje chwalebne Zmartwychwstanie pokonał śmierć, a posyłając nam Ducha Świętego, prowadzi nas wszystkich do domu swojego Ojca, gdzie chce nas obdarować życiem bez końca. Jemu chwała na wieki wieków.
Dobrych, spokojnych i błogosławionych świąt Zmartwychwstania Pańskiego oraz wiele radości i pokoju wszystkim ludziom dobrej woli.
Wesołego Alleluja !
O. Cz. H. Tomaszewski