W OBLICZU NOWYCH WYZWAŃ STOJĄCYCH PRZED LUDZKOŚCIĄ. ŻYCZENIA NA WIELKANOC 2024
Wydarzenia roku 1989 są przykładem zwycięstwa woli dialogu i ducha ewangelicznego w zmaganiach z przeciwnikiem, który nie czuje się związany zasadami moralnymi: są zatem przestrogą dla tych, którzy w imię realizmu politycznego chcą usunąć z areny politycznej prawo i moralność. Nie ulega wątpliwości, że walka, która doprowadziła do przemian roku 1989, wymagała wielkiej przytomności umysłu, umiarkowania, cierpień i ofiar. W pewnym sensie zrodziła się ona z modlitwy i z pewnością byłaby nie do pomyślenia bez nieograniczonego zaufania Bogu, który jest Panem historii i sam kształtuje serce człowieka. Łącząc własne cierpienia za prawdę i za wolność z cierpieniem Chrystusa na Krzyżu, człowiek może dokonać cudu pokoju i uczy się dostrzegać wąską nieraz ścieżkę pomiędzy małodusznością, która ulega złu, a przemocą, która chce je zwalczać, a w rzeczywistości je pomnaża. […]
Dzięki ofierze Chrystusa na Krzyżu zwycięstwo Królestwa Bożego dokonało się raz na zawsze, niemniej jednak chrześcijanin musi walczyć z pokusami i z siłami zła. Dopiero na końcu dziejów Pan powróci w chwale na sąd ostateczny (por. Mt 25,31) i ustanowi nowe niebiosa i nową ziemię (por. 2 P 3,13; Ap 21,1), dopóki jednak trwa czas, w sercu ludzkim wciąż toczy się walka pomiędzy dobrem a złem.
(Jan Paweł II, Centesimus annus, 25)
Warto przytoczyć słowa encykliki św. Jana Pawła II Centesimus annus i poddać je refleksji. Szczególnie w obecnych czasach, kiedy – jak się wydaje – używając słów papieskiej encykliki, próbuje się „usunąć z areny politycznej prawo i moralność”, a ograniczając naturalne prawo człowieka do prawdy i wolności, hołduje się powrotowi ideologii zniewalających człowieka i czyni go przedmiotem totalitarystycznych manipulacji.
Odżegnywanie się od tradycji chrześcijańskiej, na której od wieków budowały się poszczególne wspólnoty państwowe i która nadal powinna być fundamentem dla europejskiej wspólnoty, poprowadzi w kierunku rozpanoszenia się systemu zagrażającego samemu człowiekowi, jego prawu do samostanowienia, wolności, wolności słowa i sumienia, wyznawanej religii i postępowania według jej zasad, a w konsekwencji do degradacji człowieka i całego społeczeństwa.
Człowiek nie może być przedmiotem takiej czy innej manipulacji. Zaprzecza temu jego godność przysługująca mu przez bycie stworzonym na „obraz i podobieństwo” samego Stwórcy, który jest Wolnością i Miłością. Owa godność została potwierdzona przez samego Boga. Jak wyznajemy to w Credo: „On to dla nas, ludzi, i dla naszego zbawienia zstąpił z nieba i za sprawą Ducha Świętego przyjął ciało z Maryi Dziewicy i stał się człowiekiem. Ukrzyżowany również za nas, pod Poncjuszem Piłatem został umęczony i pogrzebany. Zmartwychwstał trzeciego dnia, jak oznajmia Pismo. Wstąpił do nieba; siedzi po prawicy Ojca. I powtórnie przyjdzie w chwale sądzić żywych i umarłych; a Królestwu Jego nie będzie końca”. Sam Bóg staje się jednym z nas, ludzi, oddaje swoje życia za każdego z nas, aby nas wyswobodzić od zła i grzechu i doprowadzić do swojego królestwa, które jest celem naszego życia, naszym powołaniem.
„Ku wolności wyswobodził nas Chrystus. A zatem trwajcie w niej i nie poddawajcie się na nowo pod jarzmo niewoli!” (Ga 5,1). Ta wolność jest nam dana przez Chrystusa: wolność decydowania o sobie, wolność wyboru, wolność życia zgodnego z naszą tożsamością jako chrześcijanie. Ale jednocześnie jest nam ona zadana: mamy się o nią starać i do niej dążyć poprzez walkę ze złem i unikanie wszystkiego, co do niego prowadzi, czyli – jak mówi encyklika – winniśmy „walczyć z pokusami i z siłami zła”. W tym zawarte jest odrzucanie, nieprzyjmowanie, niezgadzanie się na zniewalające systemy totalitarne. W tym zawarte jest też niewyrażanie zgody na ograniczenia w wymiarze wolności sumienia, nieprzyjmowanie czy tylko niehołdowanie jakimkolwiek tendencjom niezgodnym z nauczaniem Kościoła, niezgodnym z Ewangelią.
DRODZY PRZYJACIELE I POMOCNICY MISJI, SZANOWNI PAŃSTWO
Na nadchodzące Święta Wielkiej Nocy, gdy przeżywać będziemy tajemnicę Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Chrystusa, tajemnice naszego zbawienia, życzę Czcigodnym Państwu światła Ducha Świętego przy rozważaniu tych tajemnic naszego zbawienia, obfitych jego owoców oraz odwagi życia na co dzień według tego, w co wierzymy i co wyznajemy.
Wesołego Alleluja!
Cz. H. Tomaszewski