Podziękowania z Madagaskaru
Tadeusz Kasperczyk SJ
Drodzy Darczyńcy i Przyjaciele Misji! Tą drogą pragnę wyrazić moją wdzięczność wszystkim, od których doświadczam jakiejkolwiek pomocy w mojej pracy misyjnej na Madagaskarze, jak też Przyjaciołom i Rodzeństwu w Polsce, którzy udzielili mi pomocy w okresie urlopów – pomocy zarówno duchowej, jak i materialnej. Bóg zapłać wszystkim, którzy pomagają mi, mimo że wielu tych wspaniałych Darczyńców nie miałem okazji spotkać osobiście.
Serdeczne słowa podziękowania kieruję szczególnie do wspierających swoimi ofiarami biednych, wśród których pracuję. Przede wszystkim dziękuję za pomoc dla dzieci, ale i dla dorosłych – całych rodzin Malgaszów w podeszłym wieku i schorowanych, którzy często nie mają z czego żyć. Bardzo wiele tutejszych rodzin boryka się z problemami, na które sami nie są w stanie znaleźć rozwiązania. Takim problemem dla biednych rodziców jest najczęściej niemożność opłacania czesnego w szkołach, do których uczęszczają ich dzieci. To powoduje odesłanie dziecka ze szkoły. Biedni rodzice nic nie mogą zrobić, ponieważ nie mają czym zapłacić czesnego za naukę ich dziecka czy dzieci w sytuacji, gdy nie starcza im pieniędzy nawet na najpotrzebniejsze wydatki – aby po prostu przeżyć. Nie stać ich często na zakupienie dwóch czy chociaż jednego kilograma ryżu, aby zapewnić swoim dzieciom – swojej rodzinie przynajmniej jeden posiłek dziennie.
W sposób szczególny pragnę podziękować Wspólnocie Sióstr Służebniczek NMP, prowadzących Dom Pomocy Społecznej przy ul. Podgórki Tynieckie 96 w Krakowie. Przez dwa tygodnie korzystałem z ich gościnności i możliwości rehabilitacji w ich Ośrodku. Dziękuję też za pomoc finansową w dalszej pracy po powrocie na Madagaskar. Dziękuję personelowi Ośrodka, z którego usług korzystałem na co dzień, oraz Mieszkańcom Ośrodka. Moje serdeczne Bóg zapłać! Będę wspierał wszystkich moich Drogich Dobroczyńców comiesięczną Mszą św. ofiarowaną w ich intencji. Taką Mszę św. odprawiam pierwszego dnia każdego miesiąca. Będę wspierał wszystkich także moimi codziennymi modlitwami.
Lista moich Dobroczyńców jest długa i nie sposób wymienić imion wszystkich bez pominięcia kogoś, dlatego wszystkich Was polecam Bogu, prosząc o potrzebne dla Was łaski.
Pragnę także podziękować Referatowi Misyjnemu za pomoc, jaką otrzymujemy za jego pośrednictwem od naszych Drogich Darczyńców i Przyjaciół misji. Dzięki zaangażowaniu i aktywności Referatu wiele osób mogło włączyć się w akcję pomagania biednym dzieciom. Tą akcją, znaną pod nazwą „Adopcja serca”, objętych jest coraz więcej dzieci, także na Madagaskarze, w regionie, gdzie pracuję. W regionie (dystrykcie) misyjnym, gdzie pracuję, już 26 spośród dzieci z bardzo ubogich rodzin znalazło taką pomoc – właśnie dzięki programowi „Adopcja serca”. Dzieci te mają – dzięki pośrednictwu Referatu – swoich Opiekunów, którzy wspaniałomyślnie troszczą się o swoich podopiecznych. Swoimi systematycznymi ofiarami przesyłanymi za pośrednictwem Referatu zapewniają tym biednym dzieciom możliwość zdobywania jakże ważnego wykształcenia. Wspierają je także swoimi modlitwami, dzięki którym buduje się prawdziwa więź duchowa, prawdziwa jedność i otwiera droga do przyjaźni w Panu.
W imieniu własnym oraz dzieci i ich rodziców oraz wszystkich wspomaganych, których życie staje się lżejsze dzięki Waszej, Drodzy Rodacy, pomocy, składam jeszcze raz serdeczne „Bóg zapłać”.